Kierującego osobówką uratowały pasy - kierujący ciężarówką bezmyślnie pędził
Na drodze relacji Zawory – Chrząstowo doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego. W ocenie policjantów śremskiej drogówki mogło dojść do tragedii, kiedy kierujący ciężarówką uderzył w Fiata Cinquecento. Na szczęście kierujący osobówką miał zapięte pasy bezpieczeństwa i siła uderzenia nie wyrzuciła go z auta. Kierującemu Scanią, 26-latkowi, który bezmyślnie pędził z nadmierną prędkością, policjanci zatrzymali prawo jazdy.
W miniony piątek (16 października), o godz. 14.25, dyżurny śremskiej Policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze relacji Zawory – Chrząstowo.
Ze wstępnych ustaleń policjantów drogówki wynika, że kierujący Scanią wraz z naczepą, 26-letni mieszkaniec Krosna, jadąc z kierunku miejscowości Zawory w stronę Chrząstowa, na prostym odcinku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał zdecydowanie za szybko. W związku z tym chcąc uniknąć zderzenia z poprzedzającym go pojazdem gwałtownie zahamował, przekroczył oś jezdni i zderzył się z Fiatem Cinquecento, który jechał z przeciwnego kierunku.
Kierujący samochodem osobowym, 26-letni mieszkaniec powiatu średzkiego, z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Na szczęście wszystko wstępnie wskazuje na to, że są to drobne obrażenia. W ocenie policjantów drogówki 26-latka uratowały zapięte pasy bezpieczeństwa. Dzięki nim siła uderzenia nie wyrzuciła go z pojazdu, a jedynie zmasakrowała fiata. Mężczyzna o własnych siłach wyszedł z poważnie uszkodzonego samochodu.
Natomiast kierującemu ciężarówką policjanci zatrzymali prawo jazdy. Z zabezpieczonego zapisu tachografu wynika, że w momencie zderzenia licznik Scanii wskazywał prędkość około 90 km/h.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Obecnie dalsze czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Zespołu ds. wykroczeń.
/ Ewa Kasińska /
